Bób ma wiele cennych witamin i
minerałów. Przede wszystkim jest ważnym źródłem białka, kwasu foliowego,
witamin z grupy B, a także magnezu. Przy tym jest bardzo smaczny. Niestety,
sezon na bób trwa krótko. Dlatego warto już dziś zmrozić choć odrobinę, by móc
cieszyć się nim zimą. Jego przygotowanie zajmuje chwilę.
Składniki:
300 g bobu
1.Umyty bób wrzucam na 2-3 minuty
do wrzącej wody.
2.Odcedzam i zanurzam w zimnej
wodzie.
3.Odcedzam i osuszam.
4.Przekładam do woreczka do
mrożenia żywności i chowam do lodówki.
woow! nie wiedziałam, że bób się mrozi :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry patent. Zimą można mieć pyszny bób:)
Usuńciekawy post :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam!
UsuńNie mroziłam nigdy bobu, gdyż zawsze znikał w moim żołądku po zakupieniu. Warto więc wiedzieć, jak to zrobić.
OdpowiedzUsuńTeraz, kiedy jest on bardzo tani, postanowiłam zamrozić kilka porcji. Kupiłam dodatkowych kilka woreczków bo u mnie też znika błyskawicznie:)
UsuńNigdy nie mrożę, bo uwielbiam głównie młody i świeży:)
OdpowiedzUsuńJa czasem kupuję mrożony zimą. Tym razem postanowiłam przygotować zapas. Zgadzam się, że świeży jest najlepszy:)
UsuńNie wiedziałam, że można go mrozić, teraz będa mogła kupić tylko dla siebie i pomrozić w porcjach...
OdpowiedzUsuńWarto mrozić, zimą będzie nieoceniony:) Pozdrawiam!
Usuńteż tak mrożę, chociaż trochę na zimę
OdpowiedzUsuńZawsze warto zamrozić choć trochę:) Pozdrawiam!
UsuńNigdy nie mroziłam bobu, szybko muszę kupić to jeszcze zdążę :-) dziękuje :-)
OdpowiedzUsuńJa w tym tygodniu będę mrozić kolejną partię:) Pozdrawiam!
UsuńFajny patent, na zimę będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak:) Pozdrawiam!
Usuńuwielbiam bób ale świezy :)
OdpowiedzUsuńMrożony niewiele traci na swym smaku, naprawdę:) Pozdrawiam!
UsuńDo niedawna jeszcze nie lubiłam bobu, ale w tym roku dostałam na niego szału i jem go przy każdej okazji, pycha :) Dobrze, że podpowiedziałaś, że przecież można go zamrozić, zrobię zapas :)
OdpowiedzUsuńJa jestem wielbicielką bobu od kilku lat. Mogłabym go jeść na okrągło:)
UsuńUwielbiam bób! :D Mogłabym go wciągać kilogramami xD
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja:) Pozdrawiam!
UsuńNawet niedawno wciągałam bób ku obrzydzeniu mojego faceta :) On nie znosi jakiegokolwiek grochu :) Musiałam się później od niego trzymać z daleka aż do umycia zębów :D Ale zupełnie nie wiem jak można tego nie lubić :D
UsuńJa też nie wiem:) Pozdrawiam!
UsuńUwielbiam :) najbardziej ten świeży i młody...
OdpowiedzUsuńNigdy nie, mroziłam ale właściwie czemu nie...? W zimie się przyda...
Pozdrawiam <3
To prawda, zimą się przyda:) Pozdrawiam!
UsuńSuper! Zamrożę na pewno. Bób jest bardzo zdrowy, u mnie też akurat wpis o nim ;)
OdpowiedzUsuńTo już zaglądam do Ciebie:)
UsuńZazdroszczę duzej ilosci wolnego miejsca w zamrażarce ;)
OdpowiedzUsuńJedną szufladę przeznaczyłam na mrożonki:)
UsuńOooo fajny wpis, przydatny :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Pozdrawiam!
UsuńHa, ostatnio miałam tyleeee bobuuuu i nie wiedziałam jak zamrozić:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że takie wpisy na przyszłość się przydadzą:)
UsuńRobię podobnie jak ty zimą potem jest jak znalazł. Fajnie woreczki opisujesz :-)
OdpowiedzUsuńOpisuję choć doskonale widać co w nich jest:)
UsuńBardzo przydatna porada :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńMoja teściowa robi pyszne pierogi z bobem :)
OdpowiedzUsuńPierogi z bobem muszą smakować doskonale. Jeszcze nie próbowałam, niestety:)
UsuńCiekawy patent :)
OdpowiedzUsuńDlatego postanowiłam się nim podzielić, może komuś się przyda:)
Usuńwłaśnie już jakiś czas temu się zastanawiałam czy można go w ogóle mrozić, super ,że jednak tak :)
OdpowiedzUsuńMożna i warto to robić:)
Usuń55 yr old Software Consultant Nikolas Foote, hailing from Whistler enjoys watching movies like It's a Wonderful Life and Dance. Took a trip to Historic Town of Goslar and drives a Bentley Litre Le Mans Sports 'Bobtail'. sprobuj tak
OdpowiedzUsuń