Przerwa w pracy na karmienie
piersią przysługuje każdej mamie. Nie wszystkie kobiety korzystają z tego
przywileju, wiele nie wie o jego istnieniu. Na mocy art. 187 Kodeksu pracy
kobieta, która karmi piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy (dotyczy
kobiet pracujących w wymiarze 8 godzin). Są one wliczane do czasu pracy. W
przypadku więcej niż jednego dziecka przysługują dwie przerwy po 45 minut.
Kobieta może złożyć wniosek, aby przerwy na karmienie były udzielane łącznie.
Jeśli kobieta jest zatrudniona na czas krótszy niż 4 godziny, wówczas taka
przerwa jej nie przysługuje. Jeśli natomiast czas pracy nie przekracza 6 godzin
wówczas może ona skorzystać z jednej przerwy na karmienie.
Warto pamiętać, że jeśli
mieszkamy daleko od miejsca pracy wówczas możemy wcześniej kończyć pracę lub
później ją zaczynać. Należy także zaznaczyć, że prawo do przerwy obowiązuje do
momentu aż kobieta karmi piersią. Nie ma przepisów, które regulują ten okres,
jest on zależny od kobiety. Aby skorzystać z tego prawa kobieta karmiąca zwykle
musi przedłożyć pracodawcy oświadczenie, że karmi piersią. W niektórych
przypadkach pracodawca może poprosić o zaświadczenie lekarskie.
Wiedziałam o tym bo u nas w pracy pytali się od razu, ale cóż z tego jak moi chłopcy nietolerowali mojego mleka :/
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że Twój pracodawca jest świadomy praw mam. Szkoda, że nie mogłaś skorzystać, to zawsze jakieś udogodnienie:)
UsuńMasz rację że nie każda kobieta o tym wie a powinna :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że taka wiedza może się przydać:)
UsuńPrzydatna wiedza :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:)
Usuńooo! nie mialam o tym pojęcia!
OdpowiedzUsuńA warto o tym wiedzieć:)
UsuńUważam, że każdy pracodawca powinien informować o tym
OdpowiedzUsuńTo prawda, szkoda, że w praktyce tak nie jest:)
UsuńWiem, że warto karmić piersią. Powroty po macierzyńskim są trudne, ale można to jakoś rozwiązać. I jestem dumna z tego, że udało mi się nie podawać sztucznego mleka, a w czasie mojej nieobecności synowie dostawali inne pokarmy bezmleczne.
OdpowiedzUsuńJa też jestem zwolenniczka karmienia piersią. Dla mam, które wracają po macierzyńskim karmienie piersią pracując poza domem nie jest łatwe, ale moim zdaniem warto:) Pozdrawiam!
UsuńWarto o tym wiedzieć i korzystać.
OdpowiedzUsuńZ takiego samego założenia wychodzę. Pozdrawiam!
Usuńu mnie w pracy na szczescie pracodawca wiedział ze nalezy sie taka przerwa:)
OdpowiedzUsuńI oby takich pracodawców było jak najwięcej:)
Usuńkorzystałam :) fajna sprawa, warto o tym mówić!
OdpowiedzUsuńJa też tak do tego podchodzę. Warto, żeby mamy korzystały ze swoich praw.
Usuńja nie wiedziałam o jej istnieniu :)
OdpowiedzUsuńDlatego o tym piszę, żeby jak najwięcej osób się o tym dowiedziało.
UsuńSzkoda, że niektórzy pracodawcy kręcą na ten przepis nosem :(
OdpowiedzUsuńPracodawcy na większość przepisów, które są przyjazne dla pracowników kręcą nosem:)
UsuńDobrze, że taki zapis istnieje, oby tylko kobiety mogły swobodnie z niego korzystać...
OdpowiedzUsuńA z tym niestety jest różnie. Pozdrawiam!
UsuńW pracy miałam jedną koleżankę, której kierowniczka udostępniała swój gabinet, żeby mogła spokojnie i dyskretnie odciągać mleko w ciągu dnia kiedy była w pracy, a druga dziewczyna wychodziła godzinę wcześniej i pracował 7 zamiast 8 godzin.
OdpowiedzUsuńCzyli są pracodawcy, którzy respektują prawa młodych mamy. Oby ich było jak najwięcej:)
Usuńtrzeba korzystać z tego przywileju : )
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńSuper, że o tym wspomniałaś. Wielu kobietom przyda się ta informacja ;)
OdpowiedzUsuńTak też mi się wydaje:) Pozdrawiam!
UsuńZgadzam sie w 100 % , ale spotkalam sie tez z opiniami ze niby jest ta przerwa ale nigdzie niema miejsca zeby np. te melko sciagnac, porażka :/
OdpowiedzUsuńDlatego warto wychodzić wcześniej z pracy. To chyba jedyne wyjście:)
UsuńTrzeba korzystać jak jest :)
OdpowiedzUsuńDokładnie z takiego samego założenia wychodzę:)
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuń