Przyczyny
Cukrzyca ciążowa to zaburzenie
tolerancji cukrów, które po raz pierwszy pojawiło się w okresie ciąży. Może ono
ustąpić po porodzie, jak i przekształcić się w trwałą cukrzycę. Zwykle
przyczyną wystąpienia cukrzycy ciążowej są:
-zaburzenia hormonalne
-zaburzenia metaboliczne, które
występują w czasie ciąży.
Diagnoza
Cukrzyca ciążowa jest
diagnozowana zwykle pomiędzy 24. a 28. tygodniem ciąży za pomocą tzw. testu
przesiewowego. Polega on na wypiciu przez ciężarną roztworu 50 g glukozy. Pomiar
stężenia glukozy w surowicy krwi następuje po 1 godzinie. Jeśli stężenie
glukozy wynosi powyżej 140 mg/dl (7,8 mmol/l) wówczas konieczne jest
przeprowadzenie testu, który ostatecznie potwierdzi lub wykluczy cukrzycę
ciążową. Drugi tekst polega na obciążeniu ciężarnej roztworem 75 g glukozy oraz
oznaczeniu poziomu glikemii dwukrotnie - na czczo i po 2 godzinach po
wypiciu glukozy. Jeśli poziom glikemii wyniesie powyżej 126 mg/dl (7,0 mmol/l)
lub w dowolnej porze dnia poziom powyżej 200 mg/dl (11,1 mmol/l) wynik należy
powtórzyć. Jeśli będzie taki sam wówczas można mówić o rozpoznaniu cukrzycy.
Grupy ryzyka
Do grupy największego ryzyka
cukrzycą ciążową należą kobiety:
-otyłe z BMI powyżej 30
-u których krewnych występuje
cukrzyca
-u których masa urodzeniowa
poprzednich dzieci wyniosła powyżej 4 kg
-u których stwierdzono
zaburzenia tolerancji węglowodanów przed ciążą.
Na szczęście nie spotkała mnie taka dolegliwość :-) pozdrawiam serdecznie :-) a jak się czujesz ?
OdpowiedzUsuńDołączam do pytania:)
UsuńJa sobie 'wkręcałam' i cukrzycę i masę innych odstępstw od normy. Jak się okazało cukier i wszystko inne w porządku, a i sam test obciążenia glukozą nie był dla mnie taki zły jak straszono.
Kochane, dziękuję za troskę:) Ja czuję się raz lepiej, raz gorzej. Czasem mam lepsze dni, a czasem mam problem z wykonaniem najprostszych czynności - takie są chyba uroki ciąży bliźniaczej. Na szczęście medycznie wszystko jest w porządku. Dzieciaczki dobrze się rozwijają, ważą już po ponad pół kilograma każde. I jest największy powód do zadowolenia:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
To się cieszę. Ale masz rację podczas ciąży mamy różne dni. Ale najważniejsze że maluchy zdrowo rosną :-) pozdrawiam :-)
UsuńJa także się cieszę. Szybko zleci do końca i będzie po niedogodnościach:) Dużo zdrówka i siły dla Mamy i Maluchów:)
UsuńBardzo Wam dziękuję za pocieszenie i wsparcie:) Pozdrawiam!
UsuńJa na szczęście nie miałam cukrzycy ciążowej
OdpowiedzUsuńJa w pierwszej ciąży nie miałam i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie:)
Usuńw mojej przychodni nie raz widziałam ciężarne kobiety pijące glukozę, to podobno nie jest smaczne, niektóre wyciskały cytrynę.
OdpowiedzUsuńOby mnie to nie spotkało.
Nie wiedziałam, że można dodać cytryny. Dla mnie picie glukozy było koszmarem. Wkrótce czeka mnie kolejny raz:) Pozdrawiam!
UsuńNajgorsze, kiedy po ciąży zostaje...
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńNawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Dobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńTo jedna z częstszych przypadłości ciążowych. Ja też o niej nie wiedziałam dopóki sama nie byłam w ciąży:)
Usuńmam nadzieję, że nie będę jej miała : )
OdpowiedzUsuńOby. Pozdrawiam serdecznie!
Usuńto ważne badanie, a ja go nie miałam.... tak jakos lekarzowi nie przyszło do głowy a ja nie wiedziałam, o czymś takim....
OdpowiedzUsuńJa też bym nie wiedziała gdyby nie mój lekarz. Pozdrawiam!
Usuńech.. z cukrzycą w ciąży, lub po strasznie jest :(
OdpowiedzUsuńZnaczy dolegliwość dość uciążliwa.. :(
To prawda, jest bardzo uciążliwa. Pozdrawiam!
UsuńTak, jestem w grupie ryzyka. Mój synek ważył 4,5kg jak się urodził. Aktualnie cierpię na zbyt niski cukier - mój organizm wytwarza za dużo insuliny i nie wiem jak to będzie wszystko przebiegać podczas ciąży...
OdpowiedzUsuńJa też jestem w grupie ryzyka i to z tego samego powodu. Mam nadzieję, że cukrzycy ciążowej nie będę miała. Wkrótce badanie, zobaczymy jak będzie. Jestem dobrej myśli.
UsuńJa cukrzycy niby nie miałam, ale po wypiciu glukozy dostałam aż drgawek i zawrotów głowy...
OdpowiedzUsuńDla mnie to był koszmar. W najbliższym czasie czeka mnie badanie. Na samą myśl ogarnia mnie strach:)
UsuńNa szczęście cukrzycy nie miałam, ale jak sobie przypomnę jak musiałam pić tą glukozę to aż coś mi się robi.
OdpowiedzUsuńTo strasznie nieprzyjemne, niestety.
UsuńU mnie wyniki były ok. Myślę, że dobrze, że robi się te badania, przynajmniej można potem przeciwdziałać ubocznym skutkom.
OdpowiedzUsuńP.S. Ja nie miałam problemu z wypiciem glukozy, strasznie słodka i tyle.
Też wychodzę z założenia, że takie badania są bardzo ważne. Jesteś szczęściarą, ja się męczyłam z tą glukozą bardzo długo.
UsuńBardzo uciążliwa z tego co słyszałam... Najważniejsze, by nie została po porodzie...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, z tego samego założenia wychodzę.
UsuńJa na szczęście nie miałam w ciąży . Ale dużo czytałam o tym i ogólnie słyszy też się dużo ...
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com
To prawda, coraz więcej informacji na temat cukrzycy pojawia się w mediach. I bardzo dobrze, dzięki temu rośnie świadomość.
UsuńNa szczęście mnie ominęła ;)
OdpowiedzUsuńMnie w pierwszej ciąży też:) Pozdrawiam!
Usuńmoja koleżanka miała.
OdpowiedzUsuńJa też mama znajome, które zmagały się z cukrzycą w ciąży. Nie miały lekko.
UsuńTo straszne. Nie wiedziałam nawet, że taka choroba istnieje. Na pewno ciąża to ogromne rozchwianie dla normalności w organiźmie, więc stąd te choroby. Podnosisz świadomość ludzi odnośnie ważnych kwestii,przynajmniej moją na pewno. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za jak zwykle miłe słowa:) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCukrzyca ciążowa bywa bagatelizowana a to bardzo niedobrze. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie można jej bagatelizować. Dziękuję i wzajemnie:)
UsuńCukrzyca ciążowa "dopadła" moją koleżankę. Zarówno przy pierwszym jak i drugim dziecku. Tragedia, do tej pory ma problemy z wagą.
OdpowiedzUsuńTo niestety uciążliwa choroba. Pozdrawiam!
UsuńJa miałam, ale po porodzie wszystko wróciło do normy na szczęście :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że teraz wszystko wróciło do normy. Pozdrawiam!
Usuńmiałam również, ale po porodzie wszystko ok:)
OdpowiedzUsuńI to jest najważniejsze:) Pozdrawiam!
UsuńNiefajna rzecz, niestety. Miałam podejrzenie, ale okazało się bezpodstawne, na szczęście.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że Cię ominęła. Pozdrawiam!
UsuńJa zawsze miałam obawy co do cukrzycy bo słodycze to była moja ogromna słabość w ciążowych czasach. Jednak obawy okazały się bezpodstawne i wszystko zawsze było w porządku :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że cukrzyca Cię ominęła. A słabość do słodyczy w tym szczególnym okresie dotyczy wielu ciężarnych:) Pozdrawiam!
UsuńOsobiście, zawsze bałam się problemów związanych z cukrzycą ciążową bo słodycze były moim ulubionym przysmakiem. Na szczęście moje obawy były bezpodstawne i ciąże przebiegały bezproblemowo :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że cukrzyca Cię ominęła. A słabość do słodyczy w tym szczególnym okresie dotyczy wielu ciężarnych:) Pozdrawiam!
UsuńNiefajnie... Trzeba bardzo na siebie wtedy uwazać..
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest. Pozdrawiam!
UsuńCukrzyca ciążowa to dziadostwo wrrr, nigdy nie wiadomo kiedy i na kogo trafi. Dobrze mieć świadomość o niej i uważać na siebie.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym, co napisałaś.
UsuńW pierwszej ciąży badania z glukozą wyszły "książkowo",boje się,co będzie teraz.. Jednak mój organizm na wszystko inaczej reaguje,nie mam woreczka żółciowego,nie wiem,czy to będzie miało jakiś wpływ.. Na razie badania mam prawidłowe,ale ta cukrzyca mnie przeraża :(
OdpowiedzUsuńJa też w pierwszej ciąży miałam wynik książkowy, a teraz bardzo się boję. Badanie robię jeszcze w tym tygodniu. Zobaczymy, mam nadzieję, że wyjdą dobrze. Tego samego życzę też Tobie:)
UsuńTwój blog to kopalnia wiedzy o ciąży, jak kiedyś w niej będę, to przeczytam wzdłuż i wszerz ;-)
OdpowiedzUsuńWtedy zapraszam do lektury:)
Usuńmożna się naprawdę dużo rzeczy tu u Ciebie dowiedzieć;)
OdpowiedzUsuńRobię co mogę:)
UsuńOby mnie nie spotkała...
OdpowiedzUsuńOby Ciebie to ominęło:)
UsuńBardzo ważne informacje ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń