Chyba
niewiele kobiet nie jest zdziwionych kiedy okazuje się, że spodziewają się
bliźniąt. Ze mną nie było inaczej. Niedowierzanie mieszało się z ogromnym
szczęściem. Potem pojawił się niewyobrażalny strach – wiadomo ciąża mnoga to zawsze ciąża
podwyższonego ryzyka. To uczucie przerażenia i ogromnej odpowiedzialności
paraliżowało mnie przez pierwsze miesiące. Również reakcja otoczenia była inna
niż w przypadku pierwszej ciąży – niektórzy reagowali entuzjastycznie, inni z
niedowierzaniem, jeszcze inni przyjmowali postawę wycofania lub martwili się
jak się pomieścimy w naszym mieszkaniu.
Niemal
od razu po wizycie u lekarza zaczęłam czytać jak najwięcej informacji
dotyczących bliźniąt. Przyznam szczerze, że zdziwiła mnie ich niewielka ilość.
Przecież w ostatnich latach ciąże bliźniacze są coraz częstsze. Chciałam
uniknąć szukania informacjach na forach. Gdy zerknęłam na jedno z nich tak się
wystraszyłam, że postanowiłam już nigdy tego nie robić.
Teraz
staram się cieszyć każdym dniem i jak najmniej myśleć o tym, co złego może mi
się przytrafić. Od dawna czuję ruchy dzieci. To sprawia mi ogromną radość.
Dodatkowo opieka lekarza i wizyty co 2 tygodnie nieco mnie uspokajają.
Natomiast widzę, jak bardzo stres wpływa na moje samopoczucie. Przy większym
stresie w I trymestrze miałam skurcze. Teraz przy lekkim zdenerwowaniu brzuch
momentalnie staje się twardy jak głaz.
Gdyby
ktoś mi powiedział, że w ciąży można się tak źle czuć nigdy bym nie uwierzyła.
Jestem w szóstym miesiącu i mam problem z najprostszymi czynnościami. Ostatnio
nie lada wyczynem jest spacer do pobliskiego sklepu. Wiem, że wielu z Was może
się to wydać niemożliwe, ale tak jest. Aż strach pomyśleć, co będzie w
kolejnych tygodniach.
Trzymaj się kochana. Musisz jeszcze troszkę się pomęczyć, ale wiem że będzie wszystko dobrze, musisz zachować spokój i się nie denerwować. Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego dobrego :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wsparcie i pozdrawiam serdecznie:)
Usuńja jestem bliźniakiem.. :D Może z początku to strach, ale uwierz mi.. mama potem nie wyobraża sobie mieć choćby jednego z bliźniaków, tylko!
OdpowiedzUsuńA i dzieci lepiej się wychowują.. ;D
nie możesz się przejmować, bo z dziećmi nie zostaniesz sama.. :) na pewno ktoś ci pomoże! A uwierz-bliźniaki to fajny fenomen.. czy to wyjdą jedno czy dwujajowe ;D
Ja też staram się widzieć same pozytywy, choć strach jest i pewnie zostanie ze mną do końca:) Czytałam mnóstwo opinii mam, że bliźniaki lepiej się wychowują i widzę, że Ty też to potwierdzasz. Tego będę się trzymała:) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńDawno temu chciałam mieć bliźniaki :) Trzymaj się i nie denerwuj :)
OdpowiedzUsuńBędę, chyba nie mam innego wyjścia:) Pozdrawiam!
Usuńzawsze chciałam miec blizniaki, ale teraz jak mam jedno to czasem jestem taka padnięta, że nie mam na nic siły, a co dopiero przy dwójce :)
OdpowiedzUsuńJa mam już jedno dziecko i liczę, że dzięki wiedzy, którą mam będzie mi trochę łatwiej. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce:)
UsuńKochana trzymaj się dzielnie. W sumie to może dobrze mieć taka motywację żeby się nie denerwować:)
OdpowiedzUsuńDobra motywacja to podstawa:) Pozdrawiam!
Usuńja z jednym w brzuchu ledwie plątałam nogami a przecież całe życie aktywnie uprawiam sport... także się nie dziwie
OdpowiedzUsuńbezdech, najchętniej leżałam na kanapie
Leżenie na lewym boku przynosi ulgę:) To najlepszy sposób na odpoczynek, ale ile można odpoczywać?! Pozdrawiam!
UsuńTrzymaj się! Dasz radę :) Wierzę w Ciebie choć wiem, że nie jest łatwo. Ciąża pojedyncza to wyzwanie dla każdej matki, a co dopiero mnoga. Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Nie mam wyjścia, muszę dać radę. Pozdrawiam!
UsuńWytrzymasz bo... innego wyjścia nie masz ;) Zawsze jest łatwiej gdy można liczyć na wsparcie bliskich. Choć teraz jest trudniej to po porodzie szczęście podwójne.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wyjścia nie mam:) Wiem, że dzieci wynagrodzą mi wszystkie niedogodności. Pozdrawiam!
UsuńKażdy inaczej przeżywa ciążę. Jestem pewna, że wszystko będzi dobrze! Musisz dać radę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, też na to liczę:)
UsuńKochana, trzymaj się i wypoczywaj :) Będę trzymać za Was kciuki, ściskam <3 ;***
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę:) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńPsychika ludzka jest straszna ale dla dobra maluchów trzeba ją ułagodzić, mnie każde plamienia doprowadziało do takiego stresu, że skurcze zaczynały mi się już w 14 tyg i to z jednym dzieckiem...
OdpowiedzUsuńFaktycznie najlepiej jest się wyciszyć i myśleć pozytywnie. Ja staram się jak mogę, oczywiście z różnym skutkiem. Pocieszam się, że już niewiele zostało:)
UsuńJak to mówią każdy dzień w brzuszku dziecię szczęsliwsze i zdrowsze
UsuńOj, to prawda:)
UsuńNa pewno dasz radę. :) A bliźniaki według mnie to ... dwa szczęścia za jednym razem i dwa skarby do kochania. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, bliźniaki to podwójne szczęście:)
UsuńDużo zdrówka i sił dla Was.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuńo matko! gratuluję kochana! Ja tak czekałam na wiadomość, że u nas będą bliźnięta... było spore prawdopodobieństwo, ale tym razem się nie udało. 3mam kciuki żeby wszystko dobrze się rozwiązało, nie przejmuj się opiniami malkontentów!
OdpowiedzUsuńMoże za drugim razem się uda:) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńDużo wytrwałości, spokoju i zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPodwójny brzuszek to nie lada wyzwanie, ale nie martw się, wszystko będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, bliźniaki to ogromne wyzwanie:)
UsuńCiąża bliźniacza to marzenie wielu przyszłych mam. Jednak nikt nie myśli wtedy ile więcej różnych obaw może takowa ciąża generować. Życzę Ci, aby wszystko się dobrze ułożyło. Urodzisz piękne, zdrowe dzieciaczki. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie:) Pozdrawiam!
UsuńTrzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się układało :) Dużo sił kochana i zdrowia oczywiście :)
OdpowiedzUsuńSiły i zdrowie to to, czego mi najbardziej potrzeba:) Pozdrawiam!
Usuńwiem że gdybym zaszła w ciążę byłaby to najprawdopodobniej ciąża mnoga. Ciekawe że takich przypadków jest coraz więcej:))
OdpowiedzUsuńPrzewiduje się nawet, że w 2050 roku co druga ciąża będzie bliźniacza. Zobaczymy:)
UsuńPamiętam, że moje ostatnie 2 miesiące ciąży były bardzo wyczerpujące, nogi miałam mocno spuchnięte, sen w ciągu dnia rozregulowywał noce, ospałość i ogólne złe samopoczucie dokuczały mi niezmiernie. Do tego ucisk dziecka, ociężałość i te zachcianki. Pamiętam jak o 3 rano obudziałm się z silnym łaknieniem na pomarańcze (a to był luty), nie mogłam przestać myśleć o pomarańczach, zasnęłam o 7 rano, wstałam o 9 i poszłam do warzywniaka, do którego nie doszłam, bo się poślizgnęłam i upadłam brzuchem na schody. Tak na marginesie, to ciężarne są zaskakująco WYWROTNE. Na szczęście dziecko tylko dostało czkawki, ale strachu najadłam się co niemiara ;) Ciąża ma swoje piękne momenty, ale ma też wyrzeczenia i bóle ;) Życzę Ci i Twoim bliźniakom wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWidzę, że doskonale mnie rozumiesz. Ja bardzo się boję tej wywrotności, tym bardziej, że zima się zbliża. Dobrze, że u Ciebie wszystko się pozytywnie zakończyło. Podejrzewam, co przeżywałaś.
UsuńDziękuję za wsparcie i pozdrawiam serdecznie!
Kochana trzymaj się, dużo wypoczywaj i nie denerwuj. Sama chciałam mieć bliźniaki, choć sam fakt bycia mamą jednej Małgoni daje mi mnóstwo, mnóstwo szczęścia. Będzie dobrze i tylko o tym myśl. Na pewno nie będziesz sama. Wysyłam Ci pozytywne wibracje i myśli i tulam mocno. Będzie dobrze :* :* :*
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo Ci dziękuję:) Wierzę, że moje szczęście będzie podwójne.
UsuńCiekawe jak to jest spodziewać się bliźniąt i zaraz potem mieć dwa promyki szczęścia w swoim domu .. : )
OdpowiedzUsuńObok wszystkich niedogodności czuję się wyjątkowo:)
UsuńU mnie niby ciąża pojedyncza.. Teraz w poniedziałek będę miała usg i poznam płeć..
OdpowiedzUsuńW sumie czuje się dość dobrze,ale właśnie stres robi swoje, mam w domu takiego małego diabełka prawie 2 letniego i przy nim nie sposób się denerwować.. Tak jak u Ciebie objawia się to wyglądem brzucha. w sumie mój brzuch jest tak średnio widoczny,nigdy nie byłam szczupła,ale w momencie jakiegoś zdenerwowania, nieprzespanej nocy od razu rzuca się w oczy :)
Dużo zdrówka życzę,uważaj na siebie potrójnie ;)
Bardzo dziękuję:)
UsuńJa też mam starsze dziecko i wiem, że nie jest łatwo. Mój brzuch ma 125 cm i ciągle rośnie. Czasem trudno złapać równowagę. Ostatni trymestr, najtrudniejszy, właśnie się zaczął. Zobaczymy jak to dalej będzie:)
Włącz pozytywne myślenie, masz świetną opiekę wszystko będzie dobrze. Wypoczywaj a niedługo przywitasz na świecie dwójkę nowych ludzi. To dopiero czad :))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Będzie wesoło:)
UsuńNajważniejsze jest wsparcie najbliższych i optymistyczne nastawienie do wszystkiego. Trzymaj się i wszystkiego najlepszego dla Was :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wsparcie:)
UsuńJa ci wierze że można się źle czuć w ciąży. Co z tego że mówi się ciąża to nie choroba. Ale wielkie obciążenie dla organizm,. Dwa każdy inaczej to przechodzi. Nosisz dwoje dzieci a to już jest nie lada wyczyn. Trzymaj się dzielnie
OdpowiedzUsuńTo prawda:) Dobrze, że większość już za mną:)
UsuńOjciec mojego chłopaka jest bliźniakiem, mam nadzieję, że na nas to nie spadnie w przyszłości :P
OdpowiedzUsuńOj, to szanse macie spore:) Pozdrawiam!
Usuń