facebook

Kanał You Tube

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Jak zrobić płatki mydlane?



Zapach płatków mydlanych pamiętam z dzieciństwa. Pierwszy raz sięgnęłam po nie w ciąży. Na zajęciach w szkole rodzenia zalecano, by ubranka dla dziecka do szpitala były wyprane właśnie w nich, tak na wszelki wypadek. Taką samą informację znalazłam na stronie internetowej szpitala. Tak też zrobiłam i to było dobre posunięcie. Moje pierwsze dziecko miało uczulenie na szpitalne detergenty. Przez dłuższy czas już w domu także ich używałam. Dopiero z czasem przerzuciłam się na proszki i płyny dla dzieci.
Dlaczego ubranka do szpitala warto uprać w płatkach? Dlatego, że w przypadku uczulenia dziecka to mąż/partner będzie musiał jeszcze raz prać i prasować wszystkie ubranka. Myślę, że warto używać płatków, przynajmniej przez pierwsze tygodnie. W domu można eksperymentować. Moim zdaniem płatki są najbezpieczniejsze. Również przy bliźniakach wszystkie ubranka piorę w płatkach mydlanych.
Z płatkami kupnymi mam pewien problem – nie zawsze chcą się dobrze rozpuścić, a ponieważ piorę nimi w pralce zdecydowałam się sama je przygotować. Nie jest to pracochłonne jak może się wydawać. Płatki można przygotować na zapas. Zarówno te starte, jak i już rozpuszczone.
Jak przygotować domowe płatki mydlane? To proste.

Składniki:
1 kostka szarego mydła
tarka o drobnych oczkach
Tarte mydło
 Mydło ścieram na tarce o małych oczkach. Dzięki temu płatki lepiej i szybciej się rozpuszczą. Potem można je schować do pojemnika, szczelnie zamknąć i przechowywać. Można też je rozpuścić i od razu wlać do pralki, albo przelać do butelki i użyć w razie potrzeby.
Jak rozpuścić płatki?
Do miseczki wsypuję płatki i zalewam je gorącą wodą tak, żeby przykryła całość. Zostawiam na 5-10 minut. Po tym czasie mieszam i dodaję chłodną wodę. Taki roztwór doskonale nadaje się do prania w pralce i do przechowywania w butelce.
A Wy używałyście płatków?
Płatki mydlane

59 komentarzy:

  1. Kiedyś używałam płatków do prania ręcznego . Teraz już raczej nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przy pierwszym dziecku też początkowo prałam ręcznie. Potem zaczęłam wlewać płatki do pralki i tak zostało:)

      Usuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że dziecko może reagować alergicznie na produkty do prania :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, że może. Maluchy mają bardzo wrażliwą skórę. Przynajmniej moje.

      Usuń
  3. mam nadzieje że dla wielu osób patent będzie przydatny.

    OdpowiedzUsuń
  4. W prostocie siła :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja mała jest na szczęście nieźle odporna i nie ma alergii. Piorę w płynach dla niemowląt jej ubranka. Płatków nigdy nie robiłam sama, trochę zbyt leniwa jestem. Jednak gdybym musiała to co innego. Wiesz jak to jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz szczęście:) Ja robię bo muszę, dla dobra dzieci wszystko:)

      Usuń
  6. Robiłam kiedyś sama ze względu na alergię, teraz piorę w płynach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za jakiś czas też pewnie przerzucę się na płyny:) Póki co trę:)

      Usuń
  7. nigdy nie prałam rzeczy Małego w płatkach, zawsze w płynie i w pralce, nastawiając tylko dodatkowe płukanie
    nota bene tak mnie w szkole rodzenia nauczyli:) widać-co szpital to praktyka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać każda szkoła promuje inne rozwiązania. Najważniejsze, żeby były przydatne:) Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Nigdy nie robiłam, ale fajnie, że wyjaśniłaś - na przyszłość będzie jak znalazł!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety kiedyś prałam w płatkach czego szczerze nienawidziłam....ale to była konieczność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie największym problemem było ich rozpuszczenie. Płatki sklepowe są dość grube. Za to domowe robię cieniusieńkie i migiem się rozpuszczają:)

      Usuń
  10. Raz używałam przy pierwszym dziecku ale strasznie mi się w pralce zlewały ze sobą, choć je wcześniej rozpuszczałam, nie mam pojęcia czemu...Teraz piorę wszystko w normalnych proszkach, ale płukam po dwa razy z płynem do płukania dla dzieci...

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałyśmy okazji używać płatków mydlanych. Tzn pewnie okazje by były ale u nas nigdy nikt w rodzinie ich nie używał więc jest to dla nas nowość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płatki są idealne nie tylko dla małych dzieci, ale i dla alergików.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Ja nie używałam, tylko delikatny proszek do prania (dla dzieci).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam ze względu na uczulenia. Z proszkiem jest dużo łatwiej:)

      Usuń
  13. Masz rację, sporo zachodu z rozpuszczaniem kupnych płatków. Ja też, jak dzieciaki były małe, tarłam szare mydło ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam o tym sposobie, bardzo dobry, sprawdzony pomysł
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nawet nie wiedziałam, że tak łatwo można je samemu zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo nie słyszałam jeszcze o takim sposobie :) Ja ogólnie nie przepadam za mydłami w kostkach, a mam w domu 1 jakieś eco i się zastanawiam czy nie zrobić z nim podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo, super i bardzo przydatne DIY. Dobrze wiedzieć, że bez trudu można je zrobić samodzielnie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przypomniałaś mi czasy, kiedy byłam dzieckiem, mama prała ubrania w płatkach mydlanych :) Ich zapach zawsze mi się dobrze kojarzył :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawy wpis, na pewno skorzystam z Twoich rad w niedalekiej przyszłości:)
    przyznam szczerze, że gdy córka była mała praliśmy jej ubranka stosując takie same proszki jak u nas; na szczęście nie miała żadnego uczulenia:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że nie mieliście problemów z uczuleniami. Zazdroszczę:)

      Usuń
  20. Nie mam dzieciaczków, ale zauważyłam, że mydło zazwyczaj lepiej czyści ubrania niż inne detergenty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kupiłam kilka opakowań płatków ale w ogóle się nie chciały rozpuszczać. Znaczy raz uprałam w nich ale potem doczytałam, że się nie rozpuszczają i zapychają pralkę i próbowałam je rozpuścić przed praniem w zimnej i gorącej wodzie, moczyłam godzinami i nic. W ogóle się dziwię, że taki produkt jest na rynku. Na szczęście proszki dla dzieci nie uczulały albo moja pralka zdała egzamin, bo wybrałam ją specjalnie pod kątem płukania: można dodać ostatnie płukanie w ciepłej wodzie! uwielbiam ją za to:) tylko nie wiem co zrobię jak się kiedyś zepsuje:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie stosowałam płatków, ciekawe rozwiązanie które przekażę koleżanką mamusiom :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pomysł z płatkami świetny, sama bym na to nie wpadła. Pozdrowienia dla bliźniaków i ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Skorzystam z pomysłu :)

    Pozdrawiam http://krzysiaczkowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam pytanie. Ile użyć płatków do jednego prania? Dziekuje za przepis. Moja polroczna córeczka chyba jednak ma uczulenie na płyny do prania, bo skórę ma czerona i sucha. Ale nie na twarzy, tylko brzuszek, nogi, rączki. Podejrzewano skaze/AZS,ale plamy tylko w miejscach ubrań. Na twarzy czysciutko. A ja nadal nie jem nabiału. Dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. 39 year-old Research Assistant II Ernesto Fishpoole, hailing from Cowansville enjoys watching movies like "Whisperers, The" and Ice skating. Took a trip to Harar Jugol and drives a Ferrari 400 Superamerica. zobacz tutaj

    OdpowiedzUsuń